poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Kto jeszcze chce osiągać cele?

Na samym początku - co to jest cel?

Według Słownika Języka Polskiego, cel to "coś do czego się dąży" (oraz "obiekt ostrzału", ale w tym wypadku chodzi mi o to pierwsze). Z kolei w psychologii, cel, to "efekt (stan rzeczy), na który ukierunkowana jest czynność, zachowanie celowe, gdzie cele mogą mieć różny charakter" (o charakterach celu można poczytać m.in. tutaj).

A teraz pytanie tytułowe - kto jeszcze chce osiągać cele? W moim odczuciu - każdy. Mogą to być cele małe, duże, ważne lub mało ważne. Ale kiedy do czegoś dążymy - to właśnie dążymy do upragnionego celu. Tak naprawdę około 3% ludzi na świecie osiąga cele, które sobie założyło. Co sprawia, że tak mało ludzi osiąga swoje cele? Wiara w to, że się uda? Umiejętności? Znajomości? Albo jeszcze coś innego?

Głównym powodem tego, że te 3% ludzi miało swój cel... Zapisany na kartce papieru! Może się to wydawać dziwne, ale badania (o ile mnie pamięć nie myli, przeprowadzone na absolwentach Uniwersytetu w Stanfordzie) pokazują, że ludzie, który mają cel zapisany na kartce papieru (nie w komputerze, komórce etc.) dużo częściej realizują swoje cele. Cele zapisane w komórce, na komputerze dla naszego mózgu nie istnieją. Podobnie jak cel niezapisany. Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, że kiedy piszemy ręcznie na kartce papieru - w naszym mózgu uruchamia się ta jego część, która jest odpowiedzialna za werbalizację i 'dewerbalizację' - czyli zamianę naszych myśli w słowa i vice versa.

Można zadać pytanie "no dobra, ale co ma do osiągania celów ośrodek odpowiedzialny za zamianę słów na myśli i myśli na słowa?". Otóż ma to do osiągania celów, że leży bardzo blisko ośrodka, który jest odpowiedzialny za zmianę. A żeby osiągnąć jakiś cel - wymagana jest zmiana czegoś. Albo otoczenia, albo nawyków, albo po prostu chęci. Ponieważ ten ośrodek jest tak blisko ośrodka werbalizacji/dewerbalizacji, kiedy ten drugi się aktywuje - czyli zapisujemy sobie cel, komórki mózgowe ośrodka zmiany - również się aktywują (badano to poprzez użycie funkcjonalnego rezonansu magnetycznego). A kiedy ośrodek zmiany pod kątem naszego celu się aktywuje - to mózg zaczyna, podświadomie i oczywiście nie od razu, pracować nad zmianami, które nas do tego celu mogą doprowadzić.

Dlatego pierwsza i podstawowa zasada osiągania celów - cele muszą być zapisane! Jednak to nie wszystko. Cel, żeby był celem, musi spełniać jeszcze kilka innych kryteriów:
- podstawowe
  1. Musi być w pierwszej osobie.
  2. Koniecznie z datą.
  3. W formie pozytywnej.
  4. Musi być określony w czasie teraźniejszym.
  5. Realizowalny
- uzupełniające
  6. Nie może być sprzeczny względem innych celów.
  7. Musi być w harmonii (zarówno z nami jak i z innymi celami)
  8. Musi mieć nadany priorytet.

Ad. 1) Cel musi być egoistyczny i skierowany na nas - to znaczy, cel, który nie zakłada czegoś dla nas - nie jest dla naszego mózgu celem. Dla przykładu "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która biega codziennie 15 kilometrów" jest poprawnie skonstruowanym celem. Jednak już cel "chciałbym, aby moje dzieci skończyły studia medyczne" dla naszego mózgu nie jest celem. Jeśli mamy taki "cel" to musimy go "przerobić" aby był egoistyczny. Dla przykładu: "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która rozpoczęła kurs medyczny/studia medyczne". Taki cel dopiero jest realizowalny - choćby z racji tego, że nie narzucamy dzieciom naszych własnych przekonań i chęci.

Ad. 2) Cel musi mieć datę kiedy zostanie osiągnięty. Jeśli nie ma daty - to dla mózgu jest informacja w stylu "nie pali się, kiedyś do tego dojdę, ale teraz jeszcze nic robić nie będę". Wystarczy spojrzeć na studentów - wszyscy wiedzą, kiedy jest termin sesji, ale tylko nieliczni się uczą cały rok. Większość uczy się tuż przed sesją - gdyby nie było daty - w ogóle by się nie uczyli.

Ad. 3) Cel musi być w formie pozytywnej - czyli nie może brzmieć "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która nie ogląda tak dużo telewizji", tylko musi brzmieć "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która ogląda maksymalnie telewizję przez 1h dziennie".

Ad. 4) Musi być określony w czasie teraźniejszym. Nie może on brzmieć "dnia 23.11.2013 roku będę osobą, która biega codziennie 15 kilometrów" - takie stwierdzenie jest dla naszego mózgu... Pobożnym życzeniem. Taki cel musi brzmieć "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która biega codziennie 15 kilometrów".
Ad. 5) Musi być realizowalny - nasz mózg głupi nie jest i jeśli wie, że cel jest nie do osiągnięcia - to "nawet palcem nie kiwnie" aby zrobić pierwszy krok. Dlatego, jeśli za cel sobie obierzemy "dnia 23.11.2013 roku jestem osobą, która zarabia miesięcznie 250 tysięcy złotych" a dziś zarabiamy przykładowo 2 tysiące. To dla mózgu to jest nierealizowalne - wie, że w takim czasie, niemożliwym jest osiągnięcie tego celu (nawet jeśli jest możliwe - dla mózgu - nie do końca, bo w to nie "wierzy" - mózg musi "widzieć", że cel jest kawałek dalej niż na wyciągnięcie ręki - wystarczy zrobić krok i rękę wyciągnąć).

Ad. 6) Cele wzajemnie nie mogą się wykluczać. Jeśli jeden cel mówi o tym, że będziemy biegać, a drugi cel mówi o tym, że całymi dniami będziemy leżeć w łóżku i nic nie robić - to nie osiągnięmy prawdopodobnie - żadnego celu.

Ad. 7) Musi być w harmonii - z naszymi przekonaniami i wartościami (nie możemy wyznaczyć celu, który nie jest w zgodzie z naszymi przekonaniami i wartościami) oraz musi być w harmonii z innymi celami - podobnie jak punkt 6 - cele nie mogą się wykluczać. Najlepiej, żeby cele się wzajemnie wspierały.

Ad. 8) Dowolna skala piorytetów, ale najlepiej, żeby była (dla przykładu: ważny, średnio ważny, mało ważny lub 1, 2, 3, 4, 5 etc.)

To wszystko są wytyczne odnośnie tego, jak poprawnie definiować cele. Jednak to nie wszystko, aby rozpocząć realizację celów. Takie cele, które sobie zdefiniujemy, należy zapisywać często (pomimo tego, że już je mamy gdzieś zapisane), aby uaktywniać ośrodek werbalizacji a przy tym samym - ośrodek zmiany. Inna wersja jest taka, że jeśli już raz zapiszemy sobie cel/cele - to kartkę przyklejamy sobie w miejscu, gdzie często ją będziemy widzieć i automatycznie - czytać. Znów uruchomi się ośrodek werbalizacji i tym samy zaktywizuje się ośrodek zmiany. Takie miejsce gdzie możemy taką kartkę przykleić to, dla przykładu, w łazience przy lustrze. Już niedługo opiszę (w ebook'u) coś, co zrewolucjonizowało moje życie pod kątem osiągania celów. Ten post jest tylko pierwszym i bardzo ważnym krokiem w osiąganiu celów.




Jesteś zorientowany na rozwój? Szukasz informacji na temat osiągnięcia celów oraz chcesz osiągnąć życiowy sukces?

Zapisz się na newsletter i nie pomiń żadnych ważnych dla Ciebie informacji!

Twój adres e-mail:
* nie lubię spamu, dlatego nigdy go nie wysyłam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz