Dlaczego inni ciągle planują Twoje życie za Ciebie?

Wyobrażenie naszego życia i nasze życie, potrafią się różnić jak dzień i noc...

Pobrano z http://www.gorgeos.republika.pl

Każdy z nas chce się rozwijać w taki, a nie inny sposób i każdy chce szczęścia (jakkolwiek byśmy je rozumieli). Tylko... Dlaczego tak mało ludzi jest szczęśliwych i tak mało jest zadowolonych ze swojego życia?

Po pierwsze: Ci, którzy są szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia - planują je (czyli ustalają cele, o których więcej tutaj i je realizują).
Po drugie: Ci, którzy są szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia - nie pozwalają innym na planowanie swojego życia.

Może Ci się wydawać, że Ty sam planujesz swoje życie. Że to Ty ustalasz wszystko tak jak ma być. To bardzo dobrze. Poczucie kontroli nad swoim życiem jest bardzo ważne i... czy aby na 100% jest tak, że Ty sam planujesz swoje życie? Czy nikt inny nie wpływa na Ciebie przez swoje zachowanie, potrzeby, wymagania tego, abyś się zachowywał konkretnie?

Pobrano z http://www.ageval.eu

Czy nigdy nie było tak, że robiłeś coś, co inni Ci powiedzieli abyś robił, a Ty sam wcale nie miałeś ochoty tego robić? I robiłeś to tylko dlatego, żeby "mieć spokój z gadaniem", "zrobić komuś przyjemność", "uniknąć konfrontacji"? Jeśli na którekolwiek pytanie odpowiedziałeś "tak" - znaczy to tyle, że w takich momentach oddałeś kontrolę nad swoim życiem komuś innemu. To już nie Ty kontrolowałeś swoje życie, tylko inni to robili za Ciebie - pozwoliłeś im na to, abyś Ty robił to, co oni chcą.

Pobrano z http://www.creative-webs.eu

A teraz zastanów się - ile razy w życiu, i kiedy ostatnio, miałeś jakiś pomysł na biznes, nowe doświadczenia, życie? Ile razy osoby, które znasz, a którym o tych pomysłach powiedziałeś, delikatnie rzecz ujmując "ściągały Cię na ziemię" i mówiły Ci, że ten pomysł jest nierealny/głupi/bez sensu? Po ich komentarzu zostawiałeś ten pomysł i wracałeś do swoich codziennych czynności, czyli... To inni kontrolowali Twoje życie. Dlaczego jest tak, że inni przez swoje komentowanie i doradzanie, planują nasze życie i co nimi kieruje?

a) Własne doświadczenia - próbowali czegoś podobnego i dla nich to nie skończyło się najlepiej
b) Chcą nas chronić - bo boją się tego, że jak nam się nie uda, to się załamiemy
c) Boją się tego, że może się nam udać, a im się nie udało, co pokaże, że to oni zrobili coś nie tak
d) Boją się tego, że może się nam udać, im też się to udało i przez to, że nam się uda - oni nie będą już tak "elitarni"

To tylko przykłady - powodów takich zachowań może być tyle, ile osób jest na świecie. Czasem będą nas "sprowadzać na ziemię" z premedytacją - z obawy przed tym, że jak nam się coś uda - to oni też powinni coś takiego osiągnąć, bo jak nie - to pokażą, że są słabi. A nikt nie lubi byś przedstawiany jako ktoś słaby. Czasem będą nas "sprowadzać na ziemię" - z obawy przed tym, że możemy sobie coś zrobić - czyli zrobią to z troski o nas.

Pobrano z http://www.bazarek.pl

Nieważne jakie byłyby powody tego, dlaczego inni się zachowują w taki sposób - a przez to oddziałują na nasze plany i życie - ważne jest to, że kiedy godzimy się na to, aby zachować się w narzucony/wypersfadowany przez nich sposób - to oni planują nasze życie. Bo przecież to ich plany zostały wprowadzone w życie, nie nasze, prawda? Za każdym razem, kiedy ktoś sprawi, aby nasze plany nie weszły w życie - a jego tak, to oddajemy kontrolę nad swoim życiem tej osobie. Abyśmy mogli być szczęśliwi i pełni sukcesów - musimy sami planować swoje życie i wdrażać te plany w życie.

Jak sprawić, aby inni nie planowali życia za nas lub żeby robili to w mniejszym stopniu? Odpowiedź jest banalnie prosta - nie możemy im na to pozwolić. Co z tego, że boją się o nas, że coś się nam nie uda? Czasem coś po prostu ma nam się nie udać - taka jest kolej rzeczy, że coś nam nie wychodzi i dzięki temu się uczymy. A jeśli ktoś starał się nami sterować z premedytacją i nieczystymi pobudkami, to... Tym bardziej nie powinniśmy się nim przejmować i po prostu robić swoje.

Pamiętajmy o tym, że to, że komuś się nie udało, wcale nie znaczy, że nam się nie uda, więc rady bliskich osób, choć doskonale rozumiem dobre zamiary - powinniśmy bardzo mocno filtrować. Oni chcą dla nas dobrze, jednak w ten sposób planują za nas nasze życie - a to powinniśmy robić sami.

Pobrano z http://www.altergrawitacja.pl

P.S. Albert Einstein zwykł mawiać "gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie, i on to robi". Dlatego nie przywiązujmy aż takiej wagi do tego, kiedy nawet wszyscy dookoła mówią nam, że danego pomysłu nie można zrealizować. Zwłaszcza, kiedy ich jedynym argumentem jest "bo mi się nie udało" lub "nie znam nikogo, komu się udało".