Dlaczego nie ustalając priorytetów nie mamy szansy na sukces?
Dlaczego tak trudno jest ustalić dobrze priorytet?
Jaki wpływ na sukces mają priorytety?
Każdego poranka, od momentu, kiedy po raz pierwszy otworzymy porankiem oczy oraz do wieczora, kiedy wtulamy głowy w poduszki i zamykamy oczy, wykonujemy setki, jeśli nie tysiące czynności. Na nasze nieszczęście, w tym gąszczu czynności jest całe mnóstwo takich, które... Nic nam nie dają. Są takimi "pożeraczami czasu". Jeśli w ciągu dnia, większość czasu jest spędzana bezproduktywnie lub bardzo mało produktywnie, to ma to niesamowity wpływ na nasze osiąganie sukcesu.
Zakładam, że masz ustalone cele, do których chcesz dążyć (tutaj jest o tym jak ustalać cele). Aby osiągnąć swoje cele, należy kawałek po kawałku realizować plan. Dla przykładu - jeśli chcemy nauczyć się nowego języka obcego - musimy poznać słownictwo. Aby poznać słownictwo - musimy je "wkuwać". Najlepiej każdego dnia, aż wejdzie to nam w nawyk (tutaj pisałem o nawykach i ich strukturze) - codzienne powtarzanie danej czynności, średnio po 30 dniach staje się dla nas nawykiem. Dzięki takiemu nawykowi - będziemy znać coraz więcej i więcej słówek z danego języka. Tylko... Co się stanie, kiedy nasze "wkuwanie" będzie dla nas na tyle mało ważne, że powiedzmy... Codzienne oglądanie serialu będzie dla nas ważniejsze? Nie stanie się nic. Dosłownie. Po prostu nie nauczymy się naszych słówek - a przez to - języka.
Co się takiego stało, że nam się nie udało? Otóż w naszej głowie - oglądanie telewizji miało po prostu wyższy priorytet niż nauka słówek. Dlatego to co było ważniejsze dla naszej podświadomości - wyparło to co jest mniej ważne. Pamiętajmy, że nasza podświadomość lubi rzeczy przyjemne. Nauka nie zawsze jest przyjemna, jednak to co zyskamy dzięki mało przyjemnym czynnościom, do jakich może się zaliczać "wkuwanie słówek" może finalnie być bardzo przyjemne (na przykład: dzięki znajomości nowego języka dostaliśmy niesamowitą propozycję pracy w naszym ulubionym rejonie świata).
Jeśli ustalimy sobie, że nauka słówek nowego języka jest ważniejsza niż oglądanie telewizji (ma wyższy priorytet) - to, zaprzęgając do tego nawyki - przykładowo codziennie będziemy kawałek po kawałku poznawać nowy język i w przyszłości będziemy mogli ubiegać się o pracę w naszym ulubionym rejonie świata (Nowa Zelandia, Indie, Hawaje, etc.).
Jak poprawnie ustalać priorytety?
Jedną z metod ustalania priorytetów, jest metoda macierzy zarządzania czasem (tak zwana metoda Eisenhowera). Zawiera ona cztery pola, z czego każde charakteryzuje się dwoma kryteriami: ważnością i pilnością.
Kiedy chcemy przystąpić do zarządzania czasem i priorytetami za pomocą tej metody, w pole "ważne i pilne" wpisujemy zadania, które uważamy za ważne i pilne. Są to takie zadania, które nie cierpią zwłoki i nie zostały jeszcze wykonane przeważnie z powodu naszej lekkomyślności. Musimy wykonać wszystko z tej części samemu i w możliwie najkrótszym czasie.
Pole "ważne i niepilne" są to zadania, nad którymi możemy się zastanowić, ponieważ jeszcze nie minął ich termin wykonania. Dla takich zadań ustalamy "plan gry" - co i jak będziemy robić.
Pole "nieważne i pilne" są to zadania, które - jeśli to tylko możliwe - oddelegujmy do kogoś innego. Jeśli jest to tylko pilne, ale jest nieważne, to przecież każdy inny może się tym zająć, prawda? Pamiętajmy o tym, że nasz czas jest niezwykle cenny.
Pole "nieważne i niepilne" są to zadania, o których w ogóle nie powinniśmy myśleć. Są to te rzeczy, które robimy w ciągu dnia, a które w żaden sposób nie przybliżają nas do osiągnięcia celu.
Przy ustalaniu ważności zadań/czynności pomocna jest zasada Pareto, o której napiszę już w najbliższy czwartek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz